Do tej pory nie poruszałam na moim blogu problematyki związanej z ochroną majątku wspólnego małżonków w przypadku upadłości jednego z małżonków. A okazuje się, że temat w ostatnim czasie jest bardzo powszechny.
Wielu przedsiębiorców pozostaje w błędnym przekonaniu, że zawarcie rozdzielności majątkowej i przeniesienie całego majątku na małżonka nieprowadzącego działalności gospodarczej jest zawsze najlepszą formą zabezpieczenia przed ewentualnymi wierzycielami. W ten sposób przedsiębiorcy próbują zminimalizować ryzyko związane z utratą majątku, którego dorobili się w trakcie trwania małżeństwa.
Takie rozwiązanie może być skuteczne, choć nie zawsze. Ważne jest to w jaki sposób powstała rozdzielność majątkowa (np. czy w wyniku rozwodu czy w wyniku intercyzy) a także kiedy.
Może się bowiem zdarzyć, że w przypadku ogłoszenia upadłości cały majątek wspólny wejdzie do masy upadłości a syndyk będzie traktował rozdzielność majątkową tak jakby nigdy jej nie było.
Rozdzielność majątkowa ustanowiona orzeczeniem sądu w przeciągu roku przed dniem złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości konsumenckiej jest bezskuteczna wobec masy, czyli syndyk będzie ją traktował tak, jakby nigdy nie została ustanowiona.
Podobnie jest w przypadku gdy rozdzielność majątkowa powstaje z mocy prawa, czyli wskutek rozwodu, separacji, ubezwłasnowolnienia jednego z małżonków.
Krótko mówiąc jeśli wyrok w sprawie rozwodowej uprawomocnił się w przeciągu roku przed dniem złożona wniosku o ogłoszenie upadłości, syndyk będzie miał prawo domagać się wydania mu wszystkich przedmiotów, które wchodziły w dniu zniesienia wspólności w skład majątku wspólnego, a w razie ich zbycia, żądać wydania ekwiwalentu, który wpłynął do majątku małżonka.
Jeżeli zainteresował Cię ten temat i chcesz dowiedzieć się więcej, zachęcam do zapoznania się z artykułem adwokat Małgorzaty Bętkowskiej dostępnym tutaj: Czy upadłość małżonka wpływa na ustanowioną wcześniej rozdzielność majątkową?
Zobacz także: